Co założyć gdy nie jest za ciepło i mamy w planach długie chodzenie? Wiadomo że szpilki czy klapeczki raczej odpadają - na takie okazje idealne są kolorowe tenisówki! W kwiatki, kropki, paski, neonowe, pastelowe albo nawet zwykłe czarne lub białe - sprawdzą się i do spodni i do legginsów i do sukienek czy spódnic.
Do tego myślę że must have każdego powinna być jeansowa kurtka. Ona także potrafi ładnie wyglądać właściwie ze wszytkim, nie jest zbyt ciężka, za to sprawdza się na wiatr czy w letnie wieczory.
Ale i kurtka i buty już kiedyś tu były, nowością są za to okulary. Nie, nie kupiłam Ray-Banów "bo wszyscy je maja to ja też" - dostałam zalecenie od okulisty by kupić sobie porządne okulary u optyka (nie będę się powtarzać, bo już o tym pisałam - dla tych co nie wiedzą: generalnie mam problemy ze wzrokiem). Zrobiłam mały research w internecie, popytałam w salonach i okazało się że najlepiej wybrać albo Ray-Bany albo Polaroidy. Polaroidy miały nawet ciut lepsze szkła, ale były gorzej wykonane - i ten zloty, ścierający się napis z boku mnie odstraszył, padło na "panterkowe" (na zdjęciach słabo to widać) Ray-Bany. Trochę się obawiałam zielonych szkieł, gdyż nigdy takich nie miałam, ale teraz nie wyobrażam sobie mieć żadnych innych!
Jeszcze mała okulistyczna rada na lato, którą chcę się z Wami podzielić: Same okulary, nawet bardzo dobre, nie wystarczą by ochronić nasze oczy! Należy zawsze pamiętać o nakryciu głowy, gdyż promienie słoneczne padają także pionowo, wykorzystując szczelinę między oczami a szkłami... Teraz jest do wyboru tyle pięknych kapeluszy, czapek z daszkiem, że nie powinniśmy mieć problemu z zakupem czegoś dla siebie. ^^
Tymczasem wracam do jakże interesującej filozofii prawa... Jak tu się uczyć do sesji jak za oknem dziś takie piękne słońce? :(
jacket - Mango | tunic, shoes - H&M | leggings - Allegro | bag - Mizensa | sunglasses - Ray-Ban